Ślub i wesele w romantycznym wydaniu

Para młoda na ślubnym kobiercu, piękny ślub, pełne radości wesele… ale ta opowieść jest także o moim zakochaniu w kolorze bordo.

Przez lata podchodziłam do bordo z dystansem. A bo to taki ciemny kolor, taki stary, no i najczęściej łączony z białym daje nieprzyjemne, dramatyczne zestawienie. Tak było do jesieni 2016 roku gdy poznałam przyszłą pannę młodą – Sylwię. Od pierwszego wejrzenia wyczułam co się święci – gdyż miłość (i to odwzajemniona) Pani Sylwii do koloru bordo była zauważalna w jej garderobie. W trakcie następnej godziny, podczas rozmów o stylu, charakterze i kolorystyce ślubu i wesela pączkowała ma fascynacja tym pełnym pasji kolorem. Określiłyśmy styl majowego ślubu i wesela jako naturalny i elegancki – idealnie pasujący do wnętrz Złotopolskiej Doliny. Paleta kolorystyczna to oczywiście bodro grające pierwsze skrzypce, stonowane przez jasnoróżowe i kremowe odcienie kwiatów oraz piękne złote dodatki.
Ślub cywilny Pani Sylwii i Pana Michała odbył się w altanie w ogrodach Złotopolskiej Doliny. Lekkie dekoracje i bukiety stworzyły tam dekorację pełną świeżości i udowodniły, ze bordo nie musi przytłaczać. Salę weselną udekorowaliśmy w korespondującym stylu – mieszane dekoracje (kompozycje na paterach i mini wazoniki z kwiatami) stanęły na podłużnych stołach gości. Stół pary młodej poza tradycyjną dekoracją ozdobił ślubny banerek jego wyjątkowość podkreśliła również dekoracja na kominku z wyjątkowymi złotymi liśćmi i świecami. Nie zapomnieliśmy również o słodkim bufecie i stoliku z nalewkami – umieściliśmy je w złotej balii w towarzystwie kwiatów.
Gości weselnych już od głównej drogi witały ślubne drogowskazy wskazując im drogę do miejsca ślubu i wesela.
Sto lat młodej parze!